W następstwie wdrożenia pilotażowego programu Strætó, umożliwiającego zwierzętom domowym podróżowanie autobusem wraz z opiekunem, Stormsker stał się pierwszym islandzkim koniem, który miał zaszczyt odbycia takiej przejażdżki.
Czy pasażerowie powinni zacząć się obawiać, że będą musieli dzielić się środkami komunikacji z końmi? Ależ nie! To była tylko reklama – żart zrealizowany w ramach obchodów kolejnej rocznicy firmy Strætó.
Zgodnie z nowymi przepisami, w autobusach można obecnie przewozić tylko mniejsze zwierzęta: koty, psy, gryzonie, ptaki, króliki, żaby, ryby, gady i owady. Zwierzęciu musi towarzyszyć dorosły opiekun. Jedna osoba może przewozić tylko jedno zwierzę.
„Wsiadłam z koniem do autobusu i pomyślałam, że to wspaniałe” – powiedziała Jónína Sif Eyþórsdóttir biorąca udział w tej żartobliwej reklamie. „Był bardzo podekscytowany podróżą autobusem – wszystko się znakomicie udało”. Wątpi jednak, że Stormsker będzie miał jeszcze okazję, aby realizować swoją nowo odkrytą miłość do transportu publicznego. „Islandczycy nie są raczej na to gotowi, ale mogłoby to świetnie działać. Przecież z tyłu autobusu jest dużo miejsca”.
Grupa GMT/Monika Szewczuk