W południowej Islandii króliki stały się na tyle dużym problem, że Minister Środowiska udzielił ludziom pozwolenia na zmniejszenie liczby populacji.
Według raportu serwisu informacyjnego Południowej Islandii króliki występują głównie wokół Selfoss i ich populacja rozciąga się dalej na południe, aż po wybrzeże. W przeważającej części króliki skupiają się w stajniach i na ogródkach czyniąc szkody poprzez nieustanne gryzienie i kopanie dołów, co skutkuje licznymi skargami odebranymi od mieszkańców. Skłoniło to Ministerstwo Środowiska do zgody by ludzie żyjący w tej okolicy mogli ograniczyć populację zwierząt na swój własny koszt.
Króliki to stworzenia, które głównie występują wiosną i latem. Mogą one przetrwać zimę jedząc korzonki. W ostatnich latach na Islandii panują o wiele łagodniejsze zimy. Nie wiadomo czy ta populacja królików ma jakiś związek z tą co występuje w Reykjaviku, które kierując się na główną drogę powodują wypadki samochodowe.