Po okupacji Danii przez siły niemieckie w czasie II wojny światowej rząd brytyjski wysłał dwa krążowniki i dwa niszczyciele oraz około 800 żołnierzy, z rozkazem zajęcia Islandii. Islandia była w tamtym czasie suwerenem Królestwa Danii. Po poddaniu się Danii 9 kwietnia 1940 roku wojska niemieckie uderzyły dalej na Norwegię. Rząd Wielkiej Brytanii obawiał się, że identyczny los może spotkać Islandię.
Decyzja o zajęciu Islandii została podjęta po bezowocnych negocjacjach z rządem islandzkim po kapitulacji Danii, odmówieniu porzucenia polityki neutralności i przyjęcia pokojowej misji wojsk brytyjskich na terenie Islandii. Rząd brytyjski obawiał się najgorszego, a przedłużające się rozmowy groziły ujawnieniem planów przez ewentualnych niemieckich szpiegów.
Oddziały wybrane do inwazji Islandii składały się głównie ze świeżo wyszkolonych żołnierzy, należących do Royal Marines. Prawda jest taka, że wielu z nich kończyło szkolenie podstawowe podczas żeglugi w stronę Islandii, nierzadko po raz pierwszy oddając strzały na pokładzie statku. Wyposażenie niewielkiej armii stanowiły cztery karabiny maszynowe, dwie armaty, kilka motocykli i rowery. Okręty HMS Berwick i HMS Glasgow oraz niszczyciele HMS Fearless i HMS Fortune wyszły w morze z portu w Szkocji 8 maja i dotarły na Islandię dwa dni później.
Wielu mieszkańców Reykjaviku, stolicy Islandii, obudził w nocy 10 maja dźwięk samolotu rozpoznawczego Supermarine Walrus z HMS Berwick, który przeprowadzał rekonesans terenu. Głównym celem lotu było sprawdzenie, czy w wodach terytorialnych nie ma okrętów podwodnych wroga. Pilot otrzymał surowy zakaz latania nad miastem, niemniej jednak samolot kilkakrotnie przeleciał nad Reykjavikiem. Do dziś nie jest jasne, czy było to celowe, czy wynikło z nieporozumienia. Wśród tych, którzy zostali zaalarmowani pojawieniem się samolotu był niemiecki konsul Werner Gerlach, który podejrzewał, co się święci.
Dwie godziny od lotu zwiadowczego brytyjskie okręty wpłynęły do portu w Reykjaviku. Wiele osób przyszło do doków, aby zobaczyć na własne oczy, co się dzieje. Ówczesny szef policji Einar Arnalds otrzymał instrukcje od rządu islandzkiego, które dotyczyły poinformowania dowódcy floty o naruszeniu przez Brytyjczyków neutralności Islandii. Do portu przybył również konsul brytyjski z prośbą do miejscowej policji o zachowanie czujności i zabezpieczenia żołnierzy przed rosnącym tłumem. Policja odpowiedziała na to wezwanie.
Szefowi policji nie udało się jednak rozmawiać z dowódcą niszczyciela, o czym został poinformowany premier Islandii Hermann Jónasson. W związku z tym, nowymi zadaniami dla policji miało być zachowanie spokoju oraz zapobieganie konfliktom między brytyjskimi żołnierzami a Islandczykami. Pierwszymi działaniami, jakich podjęli się Brytyjczycy było przejęcie kontroli nad telekomunikacją oraz Biurem Meteorologicznym w celu uniemożliwienia dotarcia wiadomości o inwazji do Berlina.
Tymczasem niemiecki konsul, zaalarmowany lotem zwiadowczym, nie próżnował. Nim został aresztowany zdążył spalić wiele dokumentów w swojej wannie, jednak znaczna ich liczba została uratowana przez brytyjski oddział. W ślad za konsulem aresztowano dziesiątki innych Niemców mieszkających w Reykjaviku. Wśród aresztowanych znalazła się załoga niemieckiego frachtowca, którzy zostali uratowani ze swojej tonącej jednostki. Rząd brytyjski podejrzewał ich o bycie częścią niemieckiego spisku, którego celem miała być okupacja Islandii.
Brytyjska okupacja Islandii trwała do lipca 1941 roku, kiedy rząd Stanów Zjednoczonych przejął obronę Islandii na wniosek władz islandzkich. Ostatnie jednostki amerykańskie z czasów II wojny światowej opuściły Islandię w 1951 roku. Amerykanie wrócili ze swoimi wojskami na wyspę w ramach wstąpienia Islandii do NATO. Odbyło się to na zasadzie odnowienia porozumienia w sprawie obrony Islandii zawartego między dwoma krajami. Armia Stanów Zjednoczonych pozostała w Islandii, najdłużej w jednostce w Keflaviku, do 2006 roku. Umowa o obronie Islandii pozostaje nadal aktualna, ale oficjalnie to NATO jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej Islandii.
Tłumaczenie na podstawie artykułu z Iceland Monitor: Sajja Justyna Grosel