Islandczycy, zwłaszcza ci młodsi, często używają słowa fokk. Ale czy jest to islandzki zapis anglojęzycznego przekleństwa?
No właśnie nie. Okazuje się, że fokk nie jest angielskim zapożyczeniem – to rodzime islandzkie słowo.
Słowo fokk używane w sytuacjach, gdy Islandczyk się wścieka, rzeczywiście wydaje się pochodzić z języka angielskiego. Inne przekleństwa w języku islandzkim – takie jak andskotinn czy djöfullinn – wyglądają zdecydowanie jak słowa rodzime
Ale w języku islandzkim fokk może również oznaczać bałagan lub nieład, a nawet źle wykonaną pracę.
Na przykład, można powiedzieć: Ég fór til læknis af því að allt var í fokki (poszedłem do lekarza, bo wszystko było „zabałaganione”).
W zasadzie po angielsku też można by powiedzieć: „Poszedłem do lekarza, ponieważ wszystko było …one”.
Jednak w języku islandzkim fokk to bardziej stan ducha niż przekleństwo.