Ostatnimi czasy część islandzkiej Polonii oburzona była plakatami które pojawiły się w Reykjaviku, reklamującymi islandzki program satyryczny „Johnny Naz” na których to prowadzący w koszulce polskiej reprezentacji pokazywał środkowy palec. Akcja reklamowa odbiła się szerokim echem nie tylko na naszym portalu, który całą sprawę nagłośnił, ale także w paru największych portalach informacyjnych w Polsce. Od kilku dni w internecie, drugie życie zdobywa krótki żart brytyjskiego satyryka Jimmiego Carra z 2008 roku, również o polskich imigrantach. Choć słychać wulgarne słowa, to sam kontekst jest.. zaskakujący!
Z ust satyryka padają szybkie słowa: „Wielka Brytania jest dumna z tego że jest domem dla najciężej pracujących, najbardziej inteligentnych i najlepiej przystosowujących się pracowników w Europie!” Przez ułamek sekundy wszyscy myślą że mowa o Anglikach, Jimmi Carr jednak szybko dodaje – „to Polacy” Kontynuując swój wywód jest jeszcze ostrzej i jeszcze zabawniej: „nie znają języka, nie mają pieniędzy, nie znają nikogo, a biorą twoja pracę! Pierwszego dnia! Jesteś gó..em, spi……aj„ – te ostatnie dwa wyrazy skierowane są zdecydowanie w stronę anglików. I nie obrażają się, zarówno Polacy, jak i Anglicy. Jest to jednak humor angielski, nie dobrze znany nam Polski, czy nawet niezbyt dobrze znany nam Islandzki, a typowy średnich lotów angielski humor. I jakoś nikt się nie obraża. Na przykładzie Stanisława Barei czy Olafa Lubaszenko lubimy śmiać się z samych siebie, nie tolerujemy jednak gdy robią to inni.. To My! Polacy!
Brytyjski satyryk o polskich imigrantach
Udostępnij ten artykuł