Fiordy Zachodnie (West Fjords) – przez niektórych nazywane Dzikim Zachodem Europy, to najdzikszy region Islandii, gdzie możemy obcować z naturą niezmienioną lub w niewielkim stopniu zmienioną przez człowieka.
Wyruszając w stronę Fiordów Zachodnich należy nie zapomnieć o basenach z ciepłą wodą (hot pot), których na tym obszarze mamy sporo, a które możemy zaliczyć do jednej z największych atrakcji Islandii. Jest to klejnot tego miejsca, ukryty w najbardziej odległych zakamarkach, często zapomniany przez samych mieszkańców. Woda w nich jest czysta, idealna.
Pierwszy basen geotermalny, zasługujący na uwagę, znajduje się w malutkiej miejscowości Flókalundur. Położony jest 50 m od hotelu, w którym możemy uzyskać szczegółowe informacje jak do niego dotrzeć. Kąpiel w nim jest cudowna. Wystarczy sobie wyobrazić basen na niewielkiej półce skalnej z którego mamy zapierający dech w piersi widok na piękno i ogrom oceanu, a panująca tam cisza i spokój oraz kojący szum oceanu pozwala się zrelaksować przed dalszą drogą w niezbadane zakątki wyspy.
Kolejny basen położony jest nad malowniczym fiordem Mjóitifjörður, niedaleko farmy Hörgshlíð. Jest to niewielki prywatny basen, dlatego przed skorzystaniem z kąpieli należy spytać o pozwolenie w gospodarstwie położonym tuż obok. Turystów czasami taka sytuacja może krępować, jednakże właściciele z chęcią wyrażają zgodę.
Współrzędne GPS: N65°49.861 W22°37.733.
Okrążając Fiordy Zachodnie warto również zachaczyć o basen położony w miejscowości Krossnes. Jeżeli będziemy poruszać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara będzie to ostatni basen na naszej drodze. Wybudowany jest na skraju plaży skąd już mamy tylko dwa kroki aby skorzystać z kąpieli w zimnych wodach Morza Arktycznego.
Kąpiel w nich to unikalne doświadczenie.