Niezwykle rzadko się zdarza, że utalentowany junior wraca do swojego kraju tak szybko po tym, jak został wykupiony do innego, dużego zagranicznego klubu. Na Islandii dzieje się to po raz kolejny w tym roku i nasze prognozy, że młodzi zawodnicy zechcą wracać grać na wyspie potwierdzają się. Friðjónsson odmówił zagranicznym klubom.
Pierwszym takim wielkim powrotem było dołączenie Kristjána Flóki Finnbogasona do FH, który został wykupiony wcześniej do młodzieżowej FC Kopenhagi i zgarniał wysokie noty za solidne występy w młodzieżowej Lidze UEFA U-19. Teraz do kraju powraca Hólmbert Aron Friðjónsson, który nie mieścił się w szerokim składzie Celtiku Glasgow, a sam chciał grać regularnie w piłkę. Hólmbert zakończył z dniem 30 czerwca wypożyczenie w Bröndby IF, gdzie rozegrał czternaście spotkań i zdobył dwie bramki. Po tym czasie miał wrócić do Szkocji, jednak przedwczoraj zauważono go na lotnisku w Keflaviku. Później wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Z zawodnikiem rozmawiał KR, Valur oraz Breiðablik, a także kluby z Danii i Szwecji. Ostatecznie wczoraj późnym wieczorem KR Reykjavik sfinalizował transfer i Hólmbert Aron Friðjónsson podpisał kontrakt do końca 2017 roku. 22-latek dołączy oficjalnie do drużyny 15 lipca, kiedy rozpocznie się okienko transferowe na Islandii.
Wychowanek HK Kópavogur znalazł się w Szkocji po tym, jak rozegrał dobry sezon w Fram Reykjavik mając wtedy 20 lat. Napastnik zdobył w 21 spotkaniach 10 goli. Ponad to zagrał 6 meczów w reprezentacji Islandii do lat 19 (zdobył dwie bramki), 10 spotkań w rep. Islandii do lat 21 (w tym 5 goli), a na początku tego roku został powołany do kadry Larsa Lagerbacka na dwumecz sparingowy z Kanadą. Wtedy też Hólmbert zdobył w reprezentacji swojego pierwszego gola. Młody snajper wiąże z KR nadzieje, że odzyska dobrą formę i znowu zacznie regularnie grać w meczach o stawkę. Nie może doczekać się również gry w europejskich pucharach i ma nadzieję, że jego koledzy zajdą do kolejnych rund kwalifikacyjnych, kiedy zostanie już zgłoszony do kadry.