Zalegające na plaży fiordu Kolgrafafjörður martwe śledzie, z dnia na dzień przyciągają coraz więcej ptaków, które żywią się tymi rybami. Jednak większość z tych śledzi uległa dużemu rozkładowi i ich gnijący tłuszcz zamienia się w olej, powodując niebezpieczeństwo dla przylatujących tam ptaków.
Dyrektor Instytutu Zachodniego Historii Naturalnej- Róbert Arnar Stefánsson, w rozmowie z Morgunblaðið powiedział: „Widzieliśmy dwa orły, których pióra były pokryte olejem. Próbowaliśmy je złapać ale ptaki zdołały odlecieć. Wczoraj wróciliśmy na miejsce z większą liczbą osób, ale nie mogliśmy ich znaleźć”.
„To nie wygląda dobrze. Musimy kontynuować monitorowanie sytuacji i kiedy rzadkie gatunki lub takie, które są pod ochroną znajdą się w niebezpieczeństwie wówczas zrobimy wszystko aby je złapać i im pomóc” mówił Róbert. Dodał on również, że kolejne patrolowanie okolic gdzie leżą martwe śledzie będzie przeprowadzone przez instytut nie później niż w czwartek.
Orły krążą nad śledziami
Udostępnij ten artykuł