Spokojną i stosunkowo ciepłą aurą w stolicy Islandii możemy cieszyć się jeszcze tylko dziś.
Już jutro, w środę, w południowe i zachodnie wybrzeże Islandii uderzą pozostałości huraganu Nicole, potężnego tropikalnego cyklonu szalejącego nad Oceanem Atlantyckim. W zeszłym tygodniu huragan uderzył w Bermudy. Mówi się, że prędkość wiatru dochodziła tam nawet do 215 km/h. Z powodu huraganu, na Bermudach zamknięto szkoły i urzędy, odwołano loty.
Huragan osłabł i teraz jako sztorm nadciąga nad Islandię. Meteorolodzy informują, że będzie to typowy jesienny sztorm, jaki zdarza się o tej porze roku w Islandii.
Na południu i zachodzie kraju wystąpią silne opady deszczu i porywisty wiatr. Niebezpiecznych porywów wiatru należy się spodziewać na Półwyspie Snæfellsnes. Oczekuje się, że sztorm będzie trwał około 24 godzin. Pogoda powinna ulec poprawie w czwartek po południu.
Na północy i wschodzie kraju będzie sucho i ciepło, temperatura może dojść nawet do 15°C.
Wszystkim podróżnym radzimy jutro pozostać w mieście. Jazda samochodem podczas sztormu w wielu miejscach w kraju może być niebezpieczna.
Pogodę w Islandii można monitorować na stronie vedur.is.
m.m.n.