Policja w Akranes zatrzymała i odebrała osiemnastolatkowi amerykański granat. Jak ustalono, granat stał na półce w domu od kilku dziesięciu lat jako „eksponat”, okazało się że był on aktywny, gotowy do wybuchu po wyciągnięciu zawleczki. Chłopak chętnie oddał go i dodał „…myślałem że to atrapa, chciałem pokazać kolegom”.