W zeszłym roku w Islandii przyznano ponad trzy miliardy koron islandzkich, aby wesprzeć import samochodów bardziej przyjaznych dla środowiska. Wsparcie przybrało formę obniżonego cła importowego i podatku w porównaniu z nowymi samochodami na benzynę i olej napędowy.
Według ministra finansów, Bjarniego Benediktssona, który odpowiedział na pytanie parlamentarne posła z partii Vinstri grænir (Ruch Zieloni-Lewica), Andrésa Ingi Jónssona, w sprawie zrównoważonego transportu – wsparcie finansowe dotyczyło około 3445 z 3668 pojazdów hybrydowych z napędem elektrycznym, wodorowym i hybryd typu plug-in, importowanych do Islandii w ubiegłym roku.
Bjarni wyjaśnił, że odliczenia podatku VAT w wysokości 3,035 mld koron islandzkich zostały w zeszłym roku zastosowane do 3445 pojazdów. Aby pojazd został zakwalifikowany do tego programu, jego zarejestrowana emisja musi być mniejsza niż 50 g/km. Natomiast cła importowe są płatne tylko w przypadku pojazdów o emisji większej niż 74 g/km.
Ulgi podatkowe mają na celu zwiększenie konkurencyjności na rynku samochodów hybrydowych, z napędem elektrycznym, wodorowym i hybryd plug-in.
Minister dodaje, że maksymalna możliwa obniżka VAT na pojazd wynosi 1,44 mln koron islandzkich dla samochodów elektrycznych lub wodorowych oraz 960 tys. koron dla hybryd typu plug-in. Kwoty te są obliczane z uwzględnieniem nie tylko kosztów pojazdów, ale także kosztów ich eksploatacji w przeciętnym okresie użytkowania, w porównaniu z benzyną i olejem napędowym.
Krzysztof Szewczuk