Drífa Snædal, przewodnicząca Islandzkiej Konfederacji Pracy, ogłosiła dziś, że ustępuje ze stanowiska.
Powołując się na trudne relacje z wybranymi przedstawicielami, Drífa stwierdziła, że dalsza praca na stanowisku przewodniczącej jest dla niej niemożliwa. Nadchodzące negocjacje płacowe oraz coroczna październikowa konferencja zostały wskazane jako powody wcześniejszego ustąpienia.
Ogłoszenie można znaleźć poniżej w poście na Facebooku Islandzkiej Konfederacji Pracy.
W swoim oświadczeniu Drífa powiedziała, że jako przewodnicząca znalazła się w sytuacji, której się nie spodziewała. W szczególności wskazała grupowe zwolnienia w Eflingu na początku tego roku, które zmusiły ją do publicznej krytyki decyzji przewodniczącej Eflingu, Sólveig Anny Jónsdóttir. Zdaniem Drífy, Islandzka Konfederacja Pracy od pewnego czasu działała przeciwko takim grupowym zwolnieniom, a działania Sólveig postawiły ją w bardzo trudnej sytuacji. Biorąc pod uwagę wewnętrzne podziały, powiedziała, że nie można było zrobić kroku naprzód.
Kristján Þórður Snæbjarnarson, przewodniczący Islandzkiego Stowarzyszenia Przemysłu Elektrycznego i wiceprzewodniczący Islandzkiej Konfederacji Pracy, ma przejąć stanowisko Drífy do czasu najbliższej konferencji w październiku.
W oświadczeniu dla Morgunblaðið Kristján powiedział, że sytuacja jest jeszcze bardzo świeża i że nie zdecydował, czy będzie kandydował na przewodniczącego podczas konferencji w październiku. Po otrzymaniu tej wiadomości dziś rano powiedział, że chociaż będzie brakowało Drífy, to naturalnie jego zadaniem jest wejść i wypełnić jej rolę do czasu, gdy będzie można podjąć bardziej trwałe decyzje.
Islandzka Konfederacja Pracy składa się z 46 związków zawodowych i reprezentuje pracowników usług, marynarzy, pracowników budowlanych, pracowników biurowych i handlu detalicznego oraz kilku innych branż w Islandii. Jest to największa konfederacja związków zawodowych w Islandii, reprezentująca 2/3 islandzkiej zorganizowanej siły roboczej, czyli około 133 000 pracowników. Około 80% islandzkiej siły roboczej jest zorganizowane w związkach zawodowych, z których największe to VR, z około 40 000 członków, oraz Efling, z około 30 000 członków.
Kończąc swoje wystąpienie, Drífa nazwała ruch pracowniczy „najbardziej niezwykłym ruchem na rzecz praw człowieka na świecie”. „Nie mogę jednak dłużej wykonywać swoich obowiązków jako przewodnicząca Islandzkiej Konfederacji Pracy. Najlepiej będzie zakończyć sprawy w tym miejscu. I aby usunąć wszelkie wątpliwości, nie jest to część jakiegoś większego planu, po prostu opuszczam tę platformę bez zamiaru powrotu. Z całego serca dziękuję moim zwolennikom i proszę o wyrozumiałość wobec tej decyzji”.