Bit Digital, amerykańska firma zajmująca się wydobywaniem kryptowalut, rozszerzy swoją działalność na Islandii. Decyzja ta wynika z obaw, że rząd prezydenta Joe Bidena opodatkuje kryptowaluty.
Kopalnie kryptowalut to działalność bardzo energochłonna, ale dyrektor generalny Bit Digital powiedział dla The Wall Street Journal, że około dwie trzecie operacji firmy nie powoduje emisji dwutlenku węgla. Mówi również, że większość operacji na Islandii będzie wykorzystywać energię wodną i geotermalną.
W komunikacie prasowym Bit Digital stwierdzono, że firma zawarła już umowę z islandzką firmą GreenBlocks ehf. na prowadzenie wydobycia kryptowalut w Reykjanesbær, przy mocy około 8,25 megawata.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jedna piąta maszyn firmy będzie hostowana w Kanadzie i tutaj, na Islandii. Według Samira Tabara, prezesa firmy, zakupiono już 2500 nowych maszyn, które będą wykorzystywane w działalności e-wydobywczej.
Wszystkie te maszyny będą znajdować się na Islandii. Ich koszt wynosi 508 mln ISK. Oczekuje się, że komputery znajdą się w Islandii do końca tego miesiąca.
Nowe propozycje rządu USA dotyczące wprowadzenia podatku od kryptowalut są następstwem upadku FTX. Zachodnie rządy od dawna są zaniepokojone dużym zużyciem energii elektrycznej przez firmy zajmujące się wydobyciem kryptowalut, twierdząc, że takie działania zwiększą koszty energii elektrycznej dla Amerykanów, ponieważ firmy współdzielą sieci elektryczne z resztą zapotrzebowania w kraju.
Bit Digital rozszerza swoją działalność w Reykjanesbær
Udostępnij ten artykuł