Niemal w całej Islandii aż do soboty będą obowiązywać żółte i pomarańczowe ostrzeżenia pogodowe. W zasadzie nie zaleca się wyściubiania nosa z domu.
Meteorolog z Islandzkiego instytutu Meteorologii, Birgir Örn Höskuldsson, przypomina, że w ciągu ostatnich kilku dni w Islandii panowała ciepła i wilgotna aura. Temperatury na północy i wschodzie kraju sięgały nawet 20 stopni z powodu islandzkiego „halnego”. O tym zadziwiającym zjawisku napiszemy w oddzielnym artykule, gdyż wymaga ono obszernego wyjaśnienia.
Oczekuje się jednak gwałtownego ochłodzenia na południowym zachodzie, gdzie wystąpi sztorm, a na północy i wschodzie intensywne opady śniegu i silny wiatr.
Jeśli już musisz podróżować, sprawdź stan dróg TU.
W nocy warunki pogodowe mogą się chwilowo poprawić, ale jutro rano w zachodniej części Islandii, w tym w regionie stołecznym znów znacznie się pogorszą, a podróżowanie będzie wręcz niebezpieczne.
Wieczorem zaczną obowiązywać pomarańczowe alerty pogodowe na północnym wschodzie, północnym zachodzie, na wschodnich fiordach, a także na południowym wschodzie i na Wyżynie Centralnej.
Wiatr może osiągać prędkość do 28 m/s, w porywach nawet powyżej 35 m/s.
Prognozę pogody można sprawdzić TU.