Inga Sæland, przewodnicząca Partii Ludowej, po spotkaniu z prezydent Hallą Tómasdóttir w Bessastaðir powiedziała, że odbyła nieformalne rozmowy z Kristrún Frostadóttir, przewodniczącą Sojuszu, oraz Þorgerður Katrín Gunnarsdóttir, przewodniczącą Odrodzenia, podczas których wymieniły się gratulacjami. Nie odbyły one jednak żadnych formalnych rozmów na temat utworzenia rządu.
„Mówienie na tym etapie o czymkolwiek byłoby nieodpowiedzialne” – powiedziała Inga. Stwierdziła jednak, że jej zdaniem prawdopodobne jest rychłe utworzenie nowego rządu. „Spotkałam się z posłami z mojej partii i będą oni informowani o wszystkim, co będzie miało miejsce w związku z ewentualnymi negocjacjami”.
Nie wyklucza ona współpracy z Partią Niepodległości, ale uważa za naturalne byłoby, aby to Kristrún Frostadóttir stanęła na czele ewentualnego rządu.
Inga powiedziała również, uprzedzając pytania, że z przykrością wysłuchuje opinii, jakoby jej partia nie nadawała się do sprawowania władzy. „Jestem zmęczona tym kłamliwym przekazem, że Partia Ludowa nie nadaje się do rządzenia. Jesteśmy wspaniałym i eleganckim 10-osobowym ugrupowaniem politycznym” – powiedziała.
Sigmundur Davíð Gunnlaugsson, przewodniczący Partii Centrum, był piątym politykiem, który spotkał się z prezydent Hallą Tómasdóttir po wczorajszym ogłoszeniu wyników wyborów. Jego ugrupowanie uzyskało ponad 11% poparcia i jest piątą co do wielkości partią w Althingi.
Po przybyciu do Bessastaðir powiedział, że uważa za oczywiste, że Kristrún Frostadóttir, przewodnicząca Sojuszu, otrzyma mandat do utworzenia rządu. Stwierdził również, że prawdopodobieństwo tego, że znajdzie się w rządzie jest tak samo duże, jak tego, że wyląduje poza nim. Zaznaczył, że nie rozmawiał jeszcze o ewentualnej współpracy z Kristrún.
Sigurður Ingi Jóhannsson, lider Partii Postępu, przybył na spotkanie z prezydent jako ostatni z przewodniczących partii politycznych. Rozmawiał krótko z mediami i powiedział im, że raczej nie będzie współtworzył rządu. „Wydaje mi się, że takie są sygnały” – stwierdził Jóhannesson.
Uważa on również, że wyniki wyborów są wyraźnym wskazaniem do utworzenia rządu przez Sojusz, Odrodzenie i Partię Ludową.
Dziś rano o godzinie 10 przewodnicząca Sojuszu wzięła udział w spotkaniu z Hállą Tómasdóttir. Prezydent zleciła jej misję utworzenia nowego rządu, a ta zapowiedziała, że po południu spotka się liderkami Odrodzenia i Partii Ludowej.
Jeśli Kristrún nie będzie w stanie osiągnąć porozumienia, istnieje możliwość, że prezydent przekaże mandat obecnemu premierowi Bjarniemu Benediktssonowi. Jednak Kristrún powiedziała dziś rano w wywiadzie dla RÚV, że jest optymistycznie nastawiona do osiągnięcia konsensusu przez te trzy ugrupowania, stwierdzając: „Nie wyruszałabym w tę podróż, gdybym nie wierzyła, że mogę odnieść sukces”.