Policja nadal bada sprawę tajemniczego laptopa znalezionego w Islandzkim parlamencie. Pojawiły się nowe dowody w sprawie, według źródeł Morgunbladid, komputer jest tej samej marki, co komputer skonfiskowany przez policję w lutym ubiegłego roku w związku z aresztowaniem 17-latka, który oskarżony był o kradzież danych z komputera znanego prawnika. Prawnik ten reprezentował między innymi tak znanych ludzi jak, biznesmen Karl Wernesson oraz piłkarz Eiður Smári Guðjohnsen. Dane te, siedemnastolatek sprzedał gazecie DV. Według Morgunbladid, chłopak pracuje teraz dla WikiLeaks w Londynie. Redaktor DV w porannym wywiadzie dla stacji radiowej RUV Ras2 powiedział że DV nie ma nic wspólnego z laptopem pozostawionym w Islandzkim parlamencie.
Kolejny trop
Udostępnij ten artykuł
