Prace nad nową Konstytucją Islandzką trwają od czasu kryzysu. Oficjalnie nad projektem pracuje dwudziestopięcio osobowa, demokratycznie wybrana grupa delegatów oraz.. każdy Islandczyk, który tego chce i posiada dostęp do Internetu. Biorąc pod uwagę, że 90% populacji Islandii takowy dostęp posiada, zainteresowanie jest duże. Islandczycy mogą dodawać własne sugestie, angażują się w debaty online, a nawet śledzą przebieg prac, w czasie rzeczywistym na Facebooku. 2/3 Islandczyków posiada konta na tym popularnym serwisie społecznościowym. Wszystkie propozycje są moderowane, te najlepsze ostatecznie trafią do projektu nowej Konstytucji, natomiast te żartobliwe i niepoważne (np. mniej wulkanów) od razu są usuwane. Zakończenie prac nad nowym projektem Konstytucji przewidziane jest na koniec czerwca. To fascynujący eksperyment społeczny i przykład demokracji.
źródło: engadget.com