Negocjacja umowy pomiędzy Islandzką służbą zdrowia a dentystami zakończyła się niepowodzeniem i co najgorsze nie przewidziano dalszych rozmów na ten temat. Według Stowarzyszenia Stomatologów, problem ten już teraz ma zły wpływ na zdrowie jamy ustnej dzieci.
Dentyści zwiększyli o 110-115% ceny na usługi dentystyczne, które miałyby być refundowane przez służbę zdrowia, lecz władze nie są gotowe na spełnienie roszczeń stomatologów dotyczących wzrostu cen.
Sigurdur Benediktsson, prezes Stowarzyszenia Stomatologów ostro krytykuje brak współpracy pomiędzy Narodową Służbą Zdrowia a dentystami w celu zapewnienia taniej i dobrej opieki stomatologicznej dla dzieci. Według niego nadwyżka finansowa w wysokości setek milionów koron, która mogła być wykorzystana w celu opieki stomatologicznej nie jest prawidłowo rozplanowana. Nowe badania wykazały, że aż 42% dzieci w wieku od 0 do 17 lat nie odwiedziło dentysty w ubiegłym roku.
Islandzki Narodowy Fundusz Ubezpieczeń Społecznych jest chwalony na całym świecie za bycie przystępnym dla użytkowników (nawet jeśli nie jest darmowy). Niestety nie obejmuje stomatologii. Osoby, które ponoszą bardzo wysokie rachunki na leczenie stomatologiczne mogą ubiegać się o częściowy zwrot z Narodowego Ubezpieczenia Zdrowotnego.
Dzieci cierpią z powodu sporu dentystów
Udostępnij ten artykuł