Rolnik z Fagradal, Jónas Erlendsson, który mieszka niedaleko rzeki Múlakvísl, poinformował dziś media, o tym, że rano będąc w okolicy rzeki czuł unoszący się nad wodą zapach siarki. Było to około godziny 6:00 rano, jeszcze przed trzęsieniami ziemi, które zostały zarejestrowane przez sejsmografy.
Jónas, powiedział, że taka sytuacja miała miejsce już wcześniej, i że to nie jest pierwszy raz kiedy, woda w rzece Múlakvísl pachnie siarką. Dziś dodatkowo poza zapachem siarki, pod lodowcem były trzy duże trzęsienia ziemi, które były odczuwalne przez rolników.
Woda w rzece, ma jednak normalny poziom i jak na razie nic nie wskazuje aby miało się to zmienić, powiedział Jónas.
Wstrząsy…
Udostępnij ten artykuł