Po rewanżowym meczu barażowym Islandii z Chorwacją doszło do incydentu z udziałem piłkarza gospodarzy. Josip Simunić po ostatnim gwizdku sędziego zaczął nawoływać do swoich kibiców za pomocą mikrofonu. Piłkarz wzniósł kilka razy rzekomo faszystowski okrzyk – „Za dom!”. Kibice odpowiedzieli mu na to pozdrowienie – „Gotowi!”. Nie trzeba było długo czekać, aby w bałkańskich mediach został podniesiony gorący temat wyżej cytowanych okrzyków. Chorwacki minister edukacji i sportu podjął decyzję, aby skierować sprawę do prokuratury. W rezultacie Simunić został ukarany grzywną w wysokości 3,5 tys. euro. Sprawą zajmuje się również FIFA i UEFA. Sam zawodnik uważa, że nie zrobił nic złego. Pozdrowienie to nie jest prawnie zakazane w jego kraju. Josip dodał, że zrobił to w pełni świadomie i jest to gest prawdziwych Chorwatów. „Niech mnie ukarzą, nie obchodzi mnie to” – przyznał.
[youtube url=”http://www.youtube.com/watch?v=7iwDRFUhEq4″]
Islandia ma szansę na zajęcie miejsca Chorwacji w MŚ ?
Poza prawdopodobnymi kolejnymi karami wobec piłkarza – nie jest to jednak koniec tematu. Z samej Chorwacji wyszła inicjatywa związana z petycją dyskwalifikacji reprezentacji w MŚ 2014. Petycja skierowana do FIFA mówi o tym, aby poza samym ukaraniem piłkarza i ewentualnym nałożeniem sankcji finansowych na Chorwacki związek piłkarski – wykluczyć całkowicie kadrę narodową z turnieju w Brazylii, która może wg. inicjatorów akcji intonować podobne pozdrowienia w Ameryce Południowej. Jasne jest, że w przypadku dyskwalifikacji Chorwacji z mundialu – jej miejsce zajmie wtedy Islandia. Mimo to jest bardzo mało prawdopodobne, aby międzynarodowa federacja piłkarska zdecydowała się na tak radykalny krok. Pozostaje również pytanie, czy odpowiedzialność zbiorowa w tym przypadku ma w ogóle jakiś sens. Piłkarze Chorwacji wywalczyli awans poprzez osiągnięcie dobrego wyniku. W tej chwili zebrano ponad 31 tys. podpisów. Więcej informacji o petycji znajdziemy pod tym linkiem.