Zawodnicy z Hafnarfjórdur odbyli daleką podróż nad Morze Bałtyckie liczącą 2675 kilometrów i dzisiejszego wieczoru zmierzą się z litewskim Ekranas Panevėžys. Będzie to ich pierwszy mecz w tegorocznej edycji eliminacji do Ligi Mistrzów. Sukces w drugiej rundzie tego turnieju jest w zasięgu ręki piłkarzy FH. Poziom piłkarski obu drużyn jest podobny, dlatego ekipy mają równe szanse i ciężko wytypować zdecydowanego faworyta we wtorkowym meczu. W tej chwili Ekranas zajmuje drugie miejsce w „A Liga” i brakuje im aż 9 punktów do lidera – Žalgirisu. Szkoleniowiec Ekranasu zamierza postawić dziś przede wszystkim na defensywę. W wypowiedziach z mediami przyznaje, że FH stanowi dla jego zespołu zagrożenie w grze ofensywnej. Jego piłkarze za wszelką cenę nie będą pozwalali na grę taką piłką, jaką lubią Islandczycy. Klub podchodzi do dwumeczu bardzo poważnie i celem Litwinów jest awans do kolejnej rundy. Heimir Guðjónsson z kolei przyznaje, że odczuwa brak pięciu zawodników z szerokiego składu, ale posiada wystarczająco dobry zespół i wierzy w osiągnięcie pozytywnego wyniku. Guðjónsson stawia na remis. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00 (czasu islandzkiego).
Trening Islandczyków – fot. fkekranas.lt
Dziś pierwszy mecz FH w Lidze Mistrzów
Udostępnij ten artykuł