Po ciężkiej przeprawie Framu z Þróttur i jednobramkowym zwycięstwem KR nad Fylkirem nadszedł czas na mecz finałowy Reykjavíkurmótið. 9 lutego na Egilshöll spotkały się dwie finałowe pary lokalnego turnieju. W 18:45 został rozegrany pierwszy mecz Fram – Þróttur. Ekipa z Pepsi-deildin nie zlekceważyła teoretycznie słabszego przeciwnika ale miała problem ze skutecznością. W 26 minucie bramkę dla Framu zdobył osławiony Steven Lennon. Wynik 1-0 utrzymał się aż do 84 minuty meczu, kiedy na nieszczęście Framu – gola dla Þróttur zdobył Ólafur Magnússon. Ponieważ mecz musiał wyłonić zwycięzcę a remis utrzymał się do gwizdka „kończącego mecz” – zespoły przystąpiły do rzutów karnych. Zawodnicy obu drużyn do trzeciej bramki pewnie spełniali swoją egzekucję na swoim przeciwniku. Pierwszym powinęła się noga piłkarzom Þróttur, po czym Sveinbjörn Jónasson oraz Steven Lennon wiedzieli jak wykorzystać taką sytuację strzelając dwa gole i kończąc rzuty karne wygraną dla Framu. Drugi mecz półfinałowy tego dnia, rozegrany dwie godziny później nie obfitował już w tyle emocji. KR Reykjavík miał nieco cięższego przeciwnika niż Fram ale spotkanie na ogół nie pokazało mniejszej różnicy w grze obu drużyn. W meczu padła tylko jedna bramka. Gola „do szatni” zdołał strzelić defensywny zawodnik Reprezentacji Islandii do lat 21 – Dofri Snorrason. Po przerwie KR utrzymywało korzystny wynik, a Fylkir nie był w stanie zagrozić bramce Halldórssona.
13 lutego o godzinie 19:30 na Egilshöll zostanie rozegrany mecz finałowy.
Fram 5 – 3 Þróttur
1-0 Steven Lennon (’26)
1-1 Ólafur Magnússon (’84)
2-1 Sam Tillen (’90, víti)
2-2 Erlingur Jack Guðmundsson (’90, víti)
3-2 Hlynur Atli Magnússon (’90, víti)
3-3 Helgi Pétur Magnússon (’90, víti)
4-3 Sveinbjörn Jónasson (’90, víti)
5-3 Steven Lennon (’90, víti)
Fylkir 0 – 1 KR
0-1 Dofri Snorrason (’43)