Dzisiaj o godzinie 16:00 czasu islandzkiego swoją tegoroczną przygodę z Ligą Mistrzów rozpocznie od 2 rundy eliminacyjnej KR Reykjavik. Mistrzowie Islandii zostaną ugoszczeni w stolicy Finlandii na stadionie Sonera przez HJK Helsinki. Drużyna mistrza Finlandii jest w połowie rozgrywek ligowych, podczas kiedy KR rozegrał dopiero ponad dziesięć spotkań w Pepsi deildin. Specjaliści donoszą, że HJK jest w wyśmienitej formie i są dobrze przygotowani pod względem fizycznym. W tej chwili klub z Helsinek zajmuje drugie miejsce w lidze – zaraz po Inter Turku. Po rozegraniu 17 spotkań 9 zakończyło się zwycięstwem, 3 remisem, a 5 porażką. Podkreślić należy, że HJK jest największym i najbardziej utytułowanym klubem w Finlandii. Największym sukcesem fińskiej drużyny w rozgrywkach europejskich było zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów w 1998 roku, po wyeliminowaniu w eliminacjach francuskiego FC Metz.
„Sonera Stadium w Helsinkach”
KR Reykjavik ostatni raz występował w eliminacjach do Ligi Mistrzów w 2005 roku. Po rozegraniu dwóch spotkań w pierwszej rundzie eliminacyjnej odpadł z Shelbourne Dublin (2:2, 0:0). Shelbourne awansowało dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe. HJK zdaje się być drużyną podobnego formatu, lecz dzisiaj będzie minimalnie większym faworytem do zwycięstwa. Najgroźniejszymi zawodnikami będą prawdopodobnie Juho Mäkelä oraz Väyrynen Mika. Gdyby sugerować się wartością rynkową zawodników obu klubów, to zespół z Finlandii jest tu faworytem z prawie czterokrotnym przebiciem. Wartość KR wynosi ~2,5 mln €, podczas gdy HJK liczy prawie 9 mln €. KR w poprzednim roku grając w Lidze Europy pokazał, że potrafi wygrywać z silniejszymi drużynami, które na papierze są murowanym faworytem. Wspominamy oczywiście mecz z MŠK Žilina i ich porażkę 0:3 w Reykjaviku.
KR-ingar są jednak w dobrych nastrojach. Do meczu optymistycznie podchodzi również trener Rúnar Kristinsson, który wierzy w zwycięstwo nad rywalami. Kristinsson twierdzi, że oba zespoły są w dobrej formie, ale KR ma realne szanse na wygraną. Dostrzega on również wysoki stan formy przeciwników – oraz to, że w Helsinkach jest coraz większy głód na sukcesy na arenie międzynarodowej. Zdecydowanym minusem dzisiejszego popołudnia będzie jednak absencja super-snajpera Kjartana oraz Gunnara Þór’a. Obaj dalej leczą kontuzję. Kjartan Henry Finnbogason pauzuje przez drobny uraz ale nie wiadomo nawet, czy wystąpi w meczu ze Stjarnanem – nie wspominając o HJK. Gunnar Þór Gunnarsson również jest bardzo wartościowym elementem drużyny z Reykjaviku i jego nieobecność na boisku będzie się dało z pewnością zauważyć.