Fani Islandii w dzisiejszym meczu ze Szwajcarią zdecydowanie nie mogli narzekać na nudy, jednak po pierwszej połowie większość z nich pewnie nie wierzyła już w dobry wynik końcowy. Ostatecznie w Bernie padło aż osiem bramek! Islandia rozpoczęła ten mecz tak, jak mogła sobie tego wieczoru najlepiej wymarzyć. Jóhann Berg Guðmundsson w 3 minucie meczu potężnym strzałem umieścił piłkę w okienku bramki Diego Benaglio. Kolejne minuty nie wskazywały na pogorszenie się sytuacji, jednak Szwajcarzy bardzo skutecznie wykorzystali swoją sytuację po pierwszym kwadransie gry. Do przerwy padły jeszcze dwie bramki, więc Islandia schodziła do szatni z opuszczonymi głowami. W drugiej połowie po rzucie karnym przewagę gospodarzy powiększył Blerim Dzemaili. Wtedy też goście ruszyli do spóźnionego pościgu. Dwie minuty później straty pomniejszył Kolbeinn Sigþórsson. Szwajcaria próbowała po raz kolejny dobić gości, ale nie było im już tak łatwo przebić się przez defensywę „wikingów”. Strzelec pierwszej bramki dla Islandii dopisał się na konto strzelców ponownie w 66 minucie. Czas leciał, a mecz wielkimi krokami zbliżał się do końca. Minęła 90 minuta – sędzia coraz częściej spoglądał na swój zegarek i wtedy to też Jóhann Berg Guðmundsson po cudownie podkręconym strzale umieścił piłkę w bramce i tym samym zdobył hattricka. Cała ekipa gości dosłownie wyleciała z ławki rezerwowych z gratulacjami dla swojego bohatera. Mecz zakończył się wynikiem 4:4.
Norwegia wygrała z Cyprem 2:0, więc sytuacja Islandii w grupie się nieco pogorszyła. Cały czas jednak istnieją duże szanse na awans poprzez baraże, więc Islandczycy w kolejnych meczach powalczą o niezbędne punkty. Następne spotkanie rozegrane zostanie na Laugardalsvöllur, a gośćmi będą Albańczycy, którzy zrównali się punktami z Islandią.
Szwajcaria 4 – 4 Islandia
0-1 Jóhann Berg Guðmundsson (’3)
1-1 Stephan Lichsteiner (’15)
2-1 Fabian Schär (’27)
3-1 Stephan Lichsteiner (’30)
4-1 Blerim Dzemaili (’54, karny)
4-2 Kolbeinn Sigþórsson (’56)
4-3 Jóhann Berg Guðmundsson (’66)
4-4 Jóhann Berg Guðmundsson (’90)
