Wczoraj późnym popołudniem drużyna reprezentacji Islandii przyleciała do Francji, aby rozpocząć przygotowania do pierwszego meczu na Euro 2016 przeciwko Portugalii. Islandczycy jednak dopiero dzisiaj przystąpili do treningów.
Mimo przygód związanych z nacierającą burzą podczas lotu z Islandii i anulowaniem lądowania w Lyonie, a ostatecznie zakończenie podróży powietrznej w oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów Chambéry – kadra oraz sztab szkoleniowy chwaliły sobie eskapadę przygotowaną przez Icelandair. Wczoraj piłkarze otrzymali czas wolny. Mogli się na spokojnie wprowadzić do swoich pokojów, lekko rozerwać w hotelu i poznać najbliższą okolicę. Dopiero dzisiaj podopieczni Larsa Lagerbacka rozpoczęli przy nieznacznych opadach deszczu lekkie treningi. Intensywny trening zostanie poczyniony jutro. Właśnie od czwartku rozpoczną się przygotowania na pełnych obrotach i w pełni skupione na grze przeciwko Portugalii. Póki co piłkarze mają czas na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu.
Sam Szwed bardzo cieszy się, że ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Cała kadra bowiem jest zdrowa i nie boryka się z żadnymi kontuzjami. Lars skomentował również stan murawy na boisku treningowym w Annecy. W kwietniu podczas wizytacji selekcjoner reprezentacji Islandii nie zostawił suchej nitki na osobach odpowiedzialnych za stan murawy. Ta była w bardzo słabym stanie i Lagerback musiał interweniować wspólnie z Knattspyrnusamband Íslands, aby jak najszybciej poczyniono kroki ku ulepszeniu stanu boiska. Wymiana murawy załatwiła cały problem.