ÍA Akranes doznało sromotnej porażki i znalazło się w bardzo trudnej sytuacji w lidze. Goszczone wczorajszego popołudnia FH pokonało w Akranes „Skagamenn” aż 6:2. Początek meczu nie wróżył tak złego obrotu sprawy, gdyż od 22 minuty meczu Kári Ársælsson zdobył bramkę dla ÍA. Po tej bramce gospodarze grali z minuty na minutę coraz gorzej i mieli większe problemy z ofensywą FH. Jeszcze do końca pierwszej połowy goście prowadzili 2:1. W drugiej połowie padło jeszcze pięć bramek, w tym jedna strzelona przez „Skagamenn”. Björn Daníel Sverrisson zaliczył hattricka. FH utrzymał się na pozycji lidera. ÍA zaś zajmuje ostatnie miejsce z dorobkiem jedynie siedmiu punktów. Do jedenastego Víkinguru Ólafsvík brakuje im pięciu punktów. W kontekście najbliższych spotkań piłkarzy z Akranes, jest to bardzo dużo. ÍA w kolejnych spotkaniach będzie podejmowało ciężkie ekipy, takie jak Breiðablik, Stjarnan, czy KR. Wizja utrzymania w Pepsi-deildin oddala się więc z każdą kolejką i nie wiadomo, czy w przyszłym roku w Akranes będziemy mogli oglądać Ekstraklasę.
ÍA 2 – 6 FH
1-0 Kári Ársælsson (’22)
1-1 Björn Daníel Sverrisson (’35)
1-2 Guðmann Þórisson (’45)
2-2 Jón Vilhelm Ákason (’49)
2-3 Björn Daníel Sverrisson (’59)
2-4 Brynjar Ásgeir Guðmundsson (’66)
2-5 Björn Daníel Sverrisson (’83)
2-6 Björn Daníel Sverrisson (’88)