Jak donosi RÚV, dwustu sześćdziesięciu urzędników państwowych i ministrów rządu pobierało za ostatnie trzy lata zbyt duże pensje. Nadpłaty była wynikiem błędu w obliczaniu rocznych podwyżek płac i wynoszą łącznie 105 milionów ISK, czyli około 400 000 ISK na osobę. Będą oni zobowiązani do zwrotu nadwyżki wynagrodzenia.
Każdego roku Urząd Zarządzania Finansami (FJS) aktualizuje wynagrodzenia urzędników państwowych zgodnie z danymi dostarczonymi przez urząd statystyczny Islandii oraz administrację ds. płac i zasobów ludzkich. Te podwyżki są nakreślone w ustawie uchwalonej w 2019 roku. Jednak w ramach przygotowań do naliczenia podwyżek płac na rok 2022 odkryto, że do określenia wynagrodzeń tej grupy od trzech lat, czyli od momentu wejścia w życie ustawy, używany był niewłaściwy indeks.
Zamiast oprzeć wzrost wynagrodzeń dla tej grupy na średnim wzroście regularnych wynagrodzeń pracowników rządowych z roku na rok, jak jest to określone w ustawie, punktem odniesienia dla podwyżek był wskaźnik wynagrodzeń dla pracowników rządowych.
W sumie 260 osób – w tym prezydent Guðni Th. Jóhannesson, członkowie parlamentu, sędziowie, prokuratorzy okręgowi, komendanci policji i dyrektor Banku Centralnego Ásgeir Jónsson – otrzymali nadpłatę w wyniku tego błędu w obliczeniach. Będą oni zobowiązani do zwrotu tych pieniędzy, które zostaną w całości potrącone z przyszłego wynagrodzenia lub spłacone w formie automatycznych płatności w ciągu 12 miesięcy.