Bałagan w przekazywaniu badań cytologicznych powoduje mniejsze uczestnictwo

Dodane przez: A.K. Czas czytania: 2 min.
Ágúst Ingi Ágústsson / fot. visir.is / Arnar

Udział kobiet w badaniach przesiewowych szyjki macicy był w ubiegłym roku niższy niż w latach poprzednich ze względu na przeniesienie działań z nimi związanych z Towarzystwa Onkologicznego (Krabbameinsfélagið) do ośrodków zdrowia i wynikających z tego faktu trudności – czytamy w odpowiedzi Ágústa Ingi Ágústssona, głównego lekarza w Centrum Koordynacji Badań Przesiewowych, na pytanie redakcji Fréttablaðið.

Zapytany, czy nastąpił wzrost liczby kobiet korzystających z badań przesiewowych dzięki niższym kosztom, Ágúst odpowiada, że ​​dotychczas nie odnotowano lepszej frekwencji.
„Jesteśmy jednak przekonani, że jest to ważny krok i będzie miał wpływ na sytuację w przyszłości. Udało nam się przezwyciężyć problemy, które należało rozwiązać na początku, więc system zaczyna działać poprawnie. Naszym zadaniem jest teraz ponowne zwiększenie udziału w badaniach przesiewowych” – podkreśla Ágúst Ingi.

- REKLAMA -
Ad image

Od czterech do sześciu tygodni oczekiwania na odpowiedź

Zapytany, jak długo kobiety muszą czekać na wyniki cytologii, Ágúst Ingi odpowiada, iż osiągnięto satysfakcjonujący balans w porównaniu do tego, co było wcześniej. Mówi, że 99% kobiet otrzymało wyniki w ciągu 40 dni od pobrania próbki. „Dotyczy to kobiet, u których pobrano próbki od sierpnia do września”. Uzyskanie odpowiedzi zajmuje teraz od około czterech do sześciu tygodni, choć istnieje nadzieja na skrócenie czasu oczekiwania na wyniki badań.

Na podstawie artykułu Fréttablaðið / frettabladid.is
Udostępnij ten artykuł