Policja z okręgu stołecznego, otrzymała wczoraj wieczorem wezwanie od kierowcy autobusu, który znalazł w swoim pojeździe śpiącego mężczyznę. Człowiek ten był pijany i jak się okazało bezdomny.
Mężczyzna najprawdopodobniej nie został przyjęty do schroniska dla bezdomnych, które odmawia pomocy osobom pijanym i będącym pod wpływem narkotyków. W związku z tym człowiek ten spędził noc w areszcie na ulicy Hverfisgata.