Gdy w drugi dzień świąt mieszkańcy Reykjavíku wyjrzeli przez okna, zobaczyli białe połacie śniegu. A już mogli się przecież cieszyć niemal wiosenną pogodą. Śnieg zaczął padać w poniedziałek wcześnie rano i do godziny 9:00 była już w mieście jego 10 cm warstwa.
Jak informuje Vísir, warunki pogodowe spowodowały opóźnienia lotów na lotnisku w Keflavíku. Cztery samoloty Icelandair, które miały tu wylądować, zostały skierowane do Egilsstaðir we wschodniej części Islandii, podczas gdy inne krążyły nad lotniskiem, czekając na oczyszczenie pasów startowych.
Guðjón Helgason, specjalista ds. public relations z firmy Isavia, twierdzi, że opóźnienia zostały spowodowane przez dwa czynniki. „Z jednej strony wystąpiły silne opady atmosferyczne, co sprawiło, że trudno było zapewnić bezpieczne hamowanie lądującym samolotom […] Jednocześnie problematyczne były starty samolotów odlatujących” – powiedział Guðjón.
Podróżni na lotnisku w Keflavíku byli przez cały dzień informowani o opóźnieniach. „To nam przypomniało, że mieszkamy na Islandii” – napisał na Instagramie jeden z podróżnych.
Grupa GMT/Monika Szewczuk