Kristján Þórður Snæbjarnarson, rzecznik związków zawodowych reprezentujący handlowców, mówi, że wkrótce zostanie zawarte nowe porozumienie w sprawie płac i warunków pracy z Islandzką Konfederacją Przedsiębiorców SA. Negocjatorzy z obu stron spotkali się wczoraj rano.
„Chcemy między innymi zwiększyć siłę nabywczą handlowców i skrócić godziny pracy. Istnieje jeszcze wiele innych wymagań, które zmieniają brzmienie umów” – mówi Kristján. „Ludzie rozmawiają ze sobą, negocjacje są skuteczne i to jest oczywiście najważniejsze” – dodaje.
Przedstawiciele handlowców przyjrzeli się uważnie umowie zawartej w zeszłym tygodniu między pracodawcami a dużą częścią sektora prywatnego i zdecydowali o kontynuowaniu własnych negocjacji, zamiast podpisywać tę umowę. Umowa handlowców jest negocjowana w imieniu sześciu związków zawodowych, z 16000 członkami: Rafiðnaðarsamband Íslands (elektrycy), Matvæla- og veitingafélag Íslands (szefowie kuchni i inni profesjonaliści z branży gastronomicznej), Grafía (grafika i druk), stéttarfélag í prent- og miðlunargreinum (druk i media), Samiðn – sambandi iðnfélaga (przemysł/budownictwo), félag vélstjóra og máltæknimanna (inżynierowie morscy i technicy blacharscy) oraz Félag hársnyrtisveina (fryzjerzy).
Ponadto pod koniec marca skończyły się umowy z większością pracowników sektora publicznego, a liderzy związków zawodowych mają nadzieję, że zaprezentowana w ubiegłym tygodniu „umowa o jakości życia” będzie również podstawą ich nowego kontraktu.
Islandzka Konfederacja Przedsiębiorców SA spotka się również w tym tygodniu ze związkami zawodowymi stewardów i mleczarzy.
Grupa GMT/Grażyna Przybysz