Istnieją plany przedstawienia w parlamencie ustawy, która zakazywałaby reklamowania plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku w Islandii i przekazała odpowiedzialność za zanieczyszczenie środowiska naturalnego w ręce producentów tworzyw sztucznych. Uważa się, że około 85% odpadów wyrzucanych na plaże Europy to plastik.
Propozycja wraz z konsultacjami społecznymi została opublikowana na rządowej stronie internetowej Samráðsgátt i zbiega się z dyrektywą UE w sprawie zmniejszenia wpływu na środowisko konkretnych produktów wykonanych z tworzyw sztucznych. Koalicyjne porozumienie rządowe wzywa do przeprowadzenia długoterminowej kampanii przeciwko tworzywom sztucznym jednorazowego użytku.
Kraje skandynawskie wspólnie zadeklarowały, że chcą postawić poprzeczkę wysoko i przewodzić światu, jeśli chodzi o minimalizację negatywnych skutków zanieczyszczenia plastikiem.
Największe zainteresowane strony wskazane we wniosku to właściciele barów, restauracji, kawiarni i hoteli, producenci napojów, producenci i importerzy wyrobów z tworzyw sztucznych, opinia publiczna oraz władze.
Celem proponowanego projektu ustawy jest ograniczenie wpływu stosowania tworzyw sztucznych na środowisko i zdrowie ludzkie. Innym celem jest oczyszczenie środowiska z istniejących tworzyw sztucznych i edukowanie konsumentów w zakresie stosowania i wpływu tworzyw sztucznych na środowisko, ograniczenie wszechobecności tworzyw sztucznych jednorazowego użytku oraz wspieranie stosowania produktów nadających się do ponownego użycia.
Badania sugerują, że aż 85% śmieci znalezionych na europejskich plażach to tworzywa sztuczne, w tym prawie jedna trzecia odpadów z rybołówstwa i 50% odpadów sklasyfikowanych jako produkty jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych.
Oczekuje się, że minister środowiska opowie się za ustawą i że będzie ona rozpatrywana w parlamencie wiosną.
Grupa GMT/Grażyna Przybysz