W ostatnich sezonach kredyty mieszkaniowe ulegały ciągłym zmianom i podwyżkom. Kredytobiorczyni i agentka nieruchomości Helen Sigurðardóttir twierdzi, że na rynku panuje chaos i wzywa rząd do działania. Spłata pożyczki w wysokości ponad czterdziestu milionów ISK wzrasta nawet o ćwierć miliona rocznie po podwyżce stóp procentowych przez banki. System finansowy podąża za polityczną stopą procentową Banku Centralnego, która od wielu lat wynosi 9,25%, ale mimo to inflacja nadal wynosi około sześciu procent.
Kluczowe stopy procentowe były niskie w 2019 roku, a następnie zaczęły ponownie rosnąć w 2021 roku. Gdy były niskie, duża część kredytobiorców zaciągnęła niezabezpieczone pożyczki o stałym oprocentowaniu na kilka lat.
Oprocentowanie tych kredytów zostało teraz uwolnione i doszło do tego, że, zgodnie z informacjami Banku Centralnego, około sześciu na dziesięć kredytów mieszkaniowych jest indeksowanych, podczas gdy reszta nie jest indeksowana.
Można się spodziewać, że jeszcze więcej osób będzie musiało zaciągać kredyty indeksowane w najbliższej przyszłości, gdy oprocentowanie około piętnastu procent wszystkich nieindeksowanych kredytów hipotecznych spadnie w tym roku i pierwszej połowie przyszłego roku.
Obecnie wszystkie duże banki komercyjne podniosły zmienne indeksowane stopy procentowe kredytów hipotecznych. Arionbanki podniósł stopy procentowe o 0,60 punktu procentowego, Íslandsbanki o 0,5 punktu procentowego, a Landsbankinn o 0,25 punktu procentowego.
Rodzina, która kilka lat temu zaciągnęła niezabezpieczony kredyt mieszkaniowy, musiała dokonać wielu zmian w ostatnich miesiącach w związku z rozwojem sytuacji.
„Zaczęliśmy spłacać raty kredytu hipotecznego w wysokości 180 000 ISK miesięcznie. Rata wzrosła do 440 000 ISK miesięcznie, gdy odsetki od niezabezpieczonej pożyczki zostały uwolnione” – mówi Helen Sigurðardóttir.
„Musieliśmy wziąć pożyczkę zabezpieczoną. Do podwyżek stóp procentowych dochodzą jeszcze podwyżki cen. Może to prowadzić do ciągłego wzrostu kredytu, mimo że jest on spłacany. Wówczas kredyt ten nie jest tak naprawdę dużo tańszy niż kredyt nieindeksowany. Po zeszłotygodniowej podwyżce stóp procentowych obliczyłem miesięczną ratę indeksowanego kredytu na nieruchomość w wysokości 43 mln ISK w Arionbanki ze zmienną stopą procentową. Według moich obliczeń miesięczna rata wzrasta o 21 tys. ISK miesięcznie, co daje łącznie 250 tys. ISK rocznie więcej do spłaty” – mówi Helen.
Helen uważa, że często trudno jest uświadomić sobie, jaki jest całkowity koszt pożyczki. Co opłaca się zrobić i kiedy.
„Na rynku kredytowym panuje chaos. To zupełnie niezrozumiałe, że banki podnoszą stopy procentowe. Mam nadzieję, że zostanie z tym zrobiony jakiś porządek. Nie rozumiem, dlaczego rząd nie tworzy lepszych warunków dla rodzin i młodych ludzi. Ta sytuacja krzywdzi przede wszystkim ich” – mówi Helen.