W ostatnich dniach, na polach znajdujących się w okręgu stołecznym dochodziło do wielu podpaleń. W tym tygodniu Straż Pożarna wzywana była ponad 20 razy, a ostatni raz dziś do Hafnarfjorður, gdzie uważa się, że ogień podłożyły dzieci.
Straż Pożarną wezwano około godziny 15:00, z powodu ognia, który pojawił się na polu lawy Stekkjahraun, niedaleko szkoły Setbergsskóli. Do pożaru wysłano dwa wozy strażackie. Gdy straż przybyła na miejsce okazało się że ogień rozprzestrzenił się na dość dużym obszarze, na szczęście udało się go szybko opanować.
Jeden ze strażaków którzy brali udział w akcji gaszenia pożaru – Sigurður Þorsteinsson powiedział, że teren na którym podłożono ogień jest bardzo trudny do tego aby opanować pożar. Na polu lawy znajduje się suchy mech, który szczególnie teraz kiedy nie pada, jest łatwopalny.
Uważa się, że dzisiejszy pożar na polu lawy, został spowodowany przez bawiące się dzieci.
„W ostatnich dniach mieliśmy niezwykle dużo wezwań do tego typu pożarów. Niestety najczęściej w ich wyniku cierpi roślinność, a to jest coś czego nie da się naprawić” – dodał strażak, w rozmowie z visir.is.