Trzech chłopców w wieku od 10 do 11 lat zostało wczoraj uratowanych przez stołeczną straż pożarną, gdy weszli na lód na jeziorze Elliðavatn. Lód załamał się pod nimi wpadli do jeziora.
Do czasu przybycia straży pożarnej chłopcy zdążyli dotrzeć do małej wyspy na jeziorze, z której zostali zabrani przez strażaków.
Sveinbjörn Berentsson, oficer stołecznej straży pożarnej, podkreślił w wypowiedzi dla Vísir, że wchodzenie na lód jest zawsze niebezpieczne.
Ujemne temperatury panują od niedawna, co oznacza, że lód na jeziorze miał niewiele czasu, aby się uformować.
Miejscowa szkoła, do której uczęszczają chłopcy, wysłała również zawiadomienia do rodziców, ostrzegając o niebezpieczeństwie. Nauczyciele po tym incydencie również rozmawiali o niebezpieczeństwie ze swoimi uczniami.