Zagraniczny statek kontenerowy wypłynął o godzinie 21-ej, wczorajszego wieczoru, z portu Þórshöfn, lecz półtora godziny później był z powrotem w porcie. Z powodu dziury w burcie statek zaczął nabierać wody. Załodze statku udało się zapanować nad sytuacją, nikt z członków załogi nie ucierpiał, ani też nie nastąpił wyciek oleju do morza. Obecnie nurkowie naprawiają statek i jednocześnie badają przyczynę powstania uszkodzenia.