Możliwe, że erupcja na Holuhraun zakończy się już wkrótce, informują naukowcy.
Wszystko wskazuje na to, że aktywność sejsmiczna zmniejsza się niemal z dnia na dzień. Jak tak dalej pójdzie to wszystko może się zakończyć w ciągu kilku tygodni lub paru miesięcy.
– Trudno dokładnie określić, kiedy wybuch się zakończy ale jasne jest to, że teraz nie mówimy już o dużej erupcji – powiedział geofizyk Magnús Tumi Guðmundsson.
Dodał on także, że od początku lutego, liczba trzęsień ziemi, które są rejestrowane w okolicy erupcji wyraźnie się zmniejsza.
– Chodzi o to, że teraz nie mamy już do czynienia z dużym wybuchem. Jak sytuacja będzie utrzymywała na tym samym poziomie to można się przygotować na to, że do lata erupcja się zakończy – dodał geofizyk w rozmowie z mbl.is.
Dodatkowo wszystko wskazuje na to, że aktywność znajdującego się pod lodowcem wulkanu Bárðarbunga maleje. W kraterze jest teraz znacznie mniej płynącej lawy, a do tego zmniejsza się liczba trzęsień ziemi.
W ostatnich dniach w okolicy wulkanu Bárðarbunga, sejsmometry nie zarejestrowały żadnych trzęsień ziemi, których siła przekroczyłaby 3 stopnie w skali Richtera. Sytuacja taka ma miejsce po raz pierwszy od czasu kiedy rozpoczęła się erupcja na Holhraun, czyli od 29 sierpnia 2014 roku.