Gdzie mają spać turyści?

Dodane przez: INP Czas czytania: 2 min.

Islandia boryka się z niewystarczającą liczbą miejsc noclegowych. W szczycie letniego sezonu, którego długość rośnie z roku na rok, sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana.

Sævar Skaptason, szef Iceland Farm Holidays, mówi, że w okresie szczytowym sytuacja staje się naprawdę napięta.
IMG_2776Najbardziej okupowane jest południowe wybrzeże, od stolicy kraju do Höfn í Hornafirði. Miejsca noclegowe w południowej Islandii są zarezerwowane całkowicie. Pewnym rozwiązaniem jest rozwinięcie wschodniej i zachodniej części kraju – powiedział Sævar Skaptason. – Jednak największe firmy koncentrują się wokół atrakcji południowego wybrzeża. Musimy rozłożyć ciężar napływających turystów, ale nie jest to łatwe z powodu konkurencji i niechęci do kooperacji między firmami turystycznymi. Niestety często zdarza się, że są nadal wolne pokoje, ale brak komunikacji między firmami stopuje przepływ informacji.

- REKLAMA -
Ad image

Sigríður Gróa Þórarinsdóttir ze Snæland Grímsson przyznaje, że znalezienie wolnych miejsc noclegowych w szczycie sezonu jest dużym wyzwaniem i powodem do bólu głowy.
– Staramy się pomóc ludziom, jak to możliwe, ale często są oni zmuszeni do zmiany terminu wycieczki – powiedziała Sigríður w rozmowie z Vísir. – Liczba hoteli zdecydowanie nie rośnie proporcjonalnie do liczby zwiedzających Islandię.
Bank Íslandsbanki prognozuje tegoroczny wzrost liczby turystów odwiedzających Islandię o 29 procent. Wzrost miejsc noclegowych jedynie o 5,8 procent tworzy wyjątkowo trudny do uniknięcia problem w branży turystycznej.

– Naszym celem jest lepsza dystrybucja turystów na obszarze całego kraju – powiedział Skapti Örn Ólafsson ze Stowarzyszenia Dostawców Usług Turystycznych.

Justyna Grosel

Udostępnij ten artykuł
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *