Valgerður Rúnarsdóttir, dyrektor SÁÁ, Narodowego Centrum Medycyny Uzależnień, informuje, że „narkomania staje się coraz większym problemem w społeczeństwie. Jest to poważne wyzwanie dla całego systemu opieki zdrowotnej i społecznej”.
W tym roku islandzka policja i urzędnicy celni skonfiskowali około 200 kg narkotyków. Władze policyjne twierdzą, że istnieją oznaki rosnącego przemytu narkotyków i że duża ich ilość jest również produkowana w Islandii.
Morgunblaðið odwołuje się do raportu RÚV, w którym stwierdza się, że ilość kokainy przemycanej do Islandii sugeruje bezpośrednie powiązanie islandzkich gangów z producentami w Ameryce Południowej. Tylko w tym roku osobom przybywającym do Islandii skonfiskowano 35 kg kokainy, której wartość wynosi blisko 2 mld ISK (16 mln USD / 14 mln EUR).
„Martwimy się zwiększonym zapotrzebowaniem na leczenie” – stwierdza Valgerður. „Obserwujemy poważną zmianę w sposobie używania narkotyków wśród tych, którzy przyjeżdżają do Islandii. Najbardziej powszechne są stymulanty, głównie kokaina, ale także opiaty. Oprócz tego, w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat ludzie coraz częściej wstrzykują narkotyki. Podaż kokainy wzrosła, a jej stosowanie bardzo się rozpowszechniło”.
Valgerður mówi również, że osoby uzależnione od kokainy, które stawiają się na leczenie, często przechodzą od nadużywania alkoholu do zażywania kokainy.
Jón Magnús Kristjánsson, lekarz ratownictwa medycznego w szpitalu Landspítali, stwierdza, że chociaż całkowita liczba pacjentów uzależnionych od narkotyków na oddziale ratunkowym w ostatnich latach utrzymuje się na stałym poziomie, zmienił się rodzaj przyjmowanych substancji. Na początku 2018 r. odnotowano wiele przypadków stosowania silnych środków przeciwbólowych i opiatów, natomiast obecnie wzrosła liczba przypadków nadużywania kokainy.
Jak wyjaśnia, kokaina, jako środek pobudzający, może prowadzić do wysokiego ciśnienia krwi, a nawet zawału serca. Dodaje, że grupa pacjentów zażywających kokainę nie różni się znacznie od grup uzależnionych od innych narkotyków. „Jest to bardzo zróżnicowana grupa, zarówno osób młodych, jak i starszych – od dawna uzależnionych i zażywających narkotyki po raz pierwszy”.
Valgerður stwierdza, że roczna liczba przyjęć w szpitalu detoksykacyjnym w Vogur wynosi od 2100 do 2200. Lista oczekujących wydłużyła się z 600 osób w zeszłym roku do 700 w roku bieżącym.
Grupa GMT/Ewa Rogalska