Według zaleceń Rady Unii Europejskiej, zaświadczenia zarówno o szczepieniu przeciwko COVID-19, jak i obecności przeciwciał u osób przybywających spoza strefy Schengen, nie będą akceptowane na granicy Islandii.
Ma to ogromny wpływ na odradzający się ruch turystyczny w kraju, bowiem zaszczepieni obywatele Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, czy Chin nie mogą wjechać na teren wyspy, a w ostatnich latach to właśnie oni byli najliczniejszą grupą odwiedzających wyspę turystów.
„Jest to dla nas bardzo zła sytuacja” – mówi Jóhannes Þór Skúlason, dyrektor Samtök ferðaþjónustunnar (Stowarzyszenie ds. Turystyki) i podkreśla, że istnieje polityczna chęć do zmian tych przepisów. Jednocześnie wątpi, że Islandia jednostronnie postanowi o zmianie obecnej organizacji na granicy: „Nie wiem, kiedy ten zakaz zostanie zniesiony, ale mam nadzieję, że będzie to przed sierpniem” – powiedział dziś dla gazety Morgunblaðið. „W obecnej sytuacji możemy jedynie zgadywać”.
mbl.is