Ponad 400 islandzkich lekarzy podpisało deklarację poparcia dotyczącą projektu ustawy zakazującej obrzezania chłopców na terenie Islandii, z wyjątkiem przypadków, w których istnieją przesłanki medyczne przemawiające za jego wykonaniem. Uważają oni, że obrzezanie przeprowadzone bez medycznych powodów stoi w sprzeczności z Deklaracją Genewską stworzoną przez samych lekarzy.
„Wszelkie zabiegi chirurgiczne, nawet te proste w wykonaniu, mają możliwe skutki uboczne, które powinny być brane pod uwagę w odniesieniu do potencjalnych korzyści. Istnieją pewne wskazania medyczne do wykonania obrzezania, ale jest ich niewiele. Uważamy, że bez takich powodów obrzezanie chłopców w wieku niemowlęcym jest sprzeczne z Deklaracją Genewską i Helsińską w zakresie prawa pacjenta do podejmowania samodzielnych decyzji i konieczności wyrażenia świadomej zgody na wykonanie zabiegu”.
Lekarze powołują się na wyniki badań przeprowadzonych przez amerykańskie stowarzyszenie pediatrów z 2013 roku, w których wykazano, że obrzezanie zdrowych niemowląt płci męskiej w krajach rozwiniętych nie przynosi korzyści zdrowotnych, nie zapobiega występowaniu chorób, ale powoduje ból, może prowadzić do poważnych, a nawet długotrwałych skutków ubocznych i stoi w sprzeczności z Konwencją Praw Dziecka uchwaloną przez ONZ. Wskazują również, że tym samym obrzezanie jest sprzeczne z przysięgą Hipokratesa, w której zapisano zasadę „Primum non nocere” – „Po pierwsze nie szkodzić”.
W temacie:
Grupa GMT/Krzysztof Grabowski