Zgodnie z doniesieniami mbl.is, prokurator zwrócił się o pełne uniewinnienie osób skazanych w głośnej sprawie „Guðmundur i Geirfinnur”. Przedstawiciel prokuratury, Davíð Þór Björgvinsson, przekazał wyrok w sprawie wznowienia postępowania do Sądu Najwyższego Islandii. W przypadku sześciu osób, które zostały skazane w tej sprawie, zapewniono teraz czas, aby sporządzić nowe raporty. Uważa się, że zeznania osób skazanych za morderstwo Guðmundura i Geirfinnura są nieprawdziwe.
Historia
Sprawa dotyczy zaginięcia w 1974 roku dwóch mężczyzn, Guðmundura i Geirfinnura. Ostatecznie za ich zamordowanie zostało skazanych sześć osób na podstawie zeznań wymuszonych przez policjantów. Zeznania tych osób okazały się niewiarygodne, gdyż uzyskano je pod wpływem nieludzkiego traktowania podejrzanych przez funkcjonariuszy. Ponadto nie znaleziono ciał, nie zidentyfikowano miejsca popełnienia przestępstwa, nie było świadków ani dowodów sądowych. Morderstwa na Islandii nie występują często, ale w latach 70. było ich więcej. Na organy policyjne wywierano wtedy ogromną presję, aby identyfikowały i karały sprawców. Uważa się, że doprowadziło to do ekstremalnych metod stosowanych w celu wymuszania zeznań.
O to morderstwo ostatecznie oskarżono sześć osób. Byli to: Sævar Ciesielski, Kristján Viðar Viðarsson, Tryggvi Rúnar Leifsson, Albert Klahn Skaftason, Guðjón Skarphéðinsson i Erla Bolladóttir. Metody stosowane przez policję do wymuszania zeznań obejmowały długie okresy odosobnienia, tortury wodne, przerywanie snu, podawanie narkotyków i uniemożliwianie kontaktu z prawnikami. Sævar Cieselski przebywał w areszcie łącznie 1533 dni, z czego 615 w odosobnieniu. Dostał najcięższy wyrok, został skazany na 17 lat więzienia. Tryggvi Rúnar Leifsson był trzymany w odosobnieniu łącznie przez 655 dni. Pobyt Tryggviego w areszcie i odosobnieniu jest uważany za jeden z najdłuższych, oprócz okresów uwięzienia stosowanych w obozie w Zatoce Guantanamo.
Wznowienie procesów
W lutym zeszłego roku komisja ds. wznowienia procesów zgodziła się ponownie otworzyć sprawy pięciu osób skazanych za morderstwo w sprawie „Guðmundur i Geirfinnur”. Wniosek o wznowienie procesu złożony w imieniu Erli Bolladóttir został odrzucony. Powołano specjalną komisję zajmującą się wznowieniem postępowania. Członkowie komisji uważają, że podstawy do przyznania się do winy w tej sprawie były niewystarczające. Kwestionują oni zarówno wiarygodność uzyskanych zeznań, jak i dowody sądowe. Czas, jaki zajęło złożenie zeznań oraz metody ich uzyskania, to powody, dla których zeznania te uważa się za co najmniej wątpliwe.
„Pracowałem przy pomyłkach wymiaru sprawiedliwości w wielu różnych krajach. Przyglądałem się tam zeznaniom w tysiącach dużych spraw. Nigdy nie natknąłem się na przypadek, w którym prowadzono by tak intensywne przesłuchania więźnia, który tak długo przebywał w odosobnieniu. Byłem całkiem zszokowany, gdy to zobaczyłem” – powiedział Gísli H. Guðjónsson, profesor Psychologii Sądowej w Instytucie Psychiatrii King’s College London.
Co na to media
Film dokumentalny „Out of Thin Air” przedstawia wydarzenia dotyczące śmierci Guðmundura i Geirfinnura. Został on opublikowany na platformie Netflix w 2017 roku. Jego reżyserem jest Dylan Howitt, którego zainspirował program stacji BBC „The Reykjavík Confessions”, wyemitowany w 2014 roku.
W temacie:
- Najsłynniejsza islandzka sprawa trafi z powrotem do sądu
- Kolejne poszlaki w sprawie morderstwa sprzed lat
- Nowe aresztowania w sprawie zabójstwa sprzed 42 lat
- Reakcja na raport o islandzkich morderstwach
Grupa GMT/Grażyna Przybysz