Popularność Islandii sięgnęła po raz kolejny kosmosu. Tymczasem Marsa i to za sprawą osady w Fiordach Zachodnich, Flateyri.
Flateyri to największa osada w fiordzie Önundarfjörður. W swojej historii miejscowość przeszła przez kilka dramatycznych wydarzeń. W 1995 roku na Flateyri zeszła lawina, która pochłonęła 20 ofiar, niszcząc 29 domów. Podczas kryzysu w 2008 roku mieszkańcy Flateyri zostali dotknięci poważnymi konsekwencjami załamania rynku, który można zobaczyć w dokumencie „Veðrabrigði” („Wciąż tu jesteśmy”).
Zaczerpnięcie nazwy niewielkiego punktu na ziemi dla nadania imienia krateru na Marsie było miłą niespodzianką. Nazwy dla dwóch kraterów, Flateyri oraz Nybyen, czyli miasteczka w Norwegii, zostały zaakceptowane przez Międzynarodową Grupę Nomenklatury Systemu Planetarnego 12. września 2016 roku.
W wywiadzie dla Fréttablaðið, Sævar Helgi Bragason, szef Stowarzyszenia Astronomicznego Seltjarnarnes, wytłumaczył, że „kratery na Marsie, które mają mniej niż 60 km średnicy biorą swoje nazwy od ziemskich miejscowości o liczbie mieszkańców mniejszej niż 100 tysięcy”.
Wiele kosmicznych zakątków ma swoje nazwy pochodzenia islandzkiego. Największy księżyc Saturna, Tytan ma na swojej powierzchni jezioro o nazwie Mývatn. Cztery kratery na Merkurym mają nazwy po Islandczykach: Snorri, nazwany za historykiem Snorri’m Sturluson’em; Smith, nazwany na cześć malarki i artystki Juliany Sveinsdóttir; Tryggvadóttir, nazwany na cześć artystki Niny Tryggvadóttir; Laxness, nazwany na cześć laureata Nobla Halldór Kiljan’a Laxness’a. Z kolei na Marsie znajduje się pięć kraterów o islandzkich pochodzeniu nazwy. Pierwszy zawdzięcza nazwę islandzkiemu zdobywcy Leif Eiriksson’owi, natomiast pozostałe cztery noszą nazwy miasteczek i wsi: Grindavík, Vík, Reykholt oraz od niedawna, Flateyri.
Tutaj można przyjrzeć się marsjańskiemu Flateyri bliżej.
Justyna sajja Grosel