Jak donosi RÚV, Departament Policji w Suðurnes w południowo-zachodniej Islandii zdezaktywował wczoraj swoją stronę na Facebooku, powołując się na uwagi islandzkiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych, dotyczące bezpieczeństwa danych na platformie mediów społecznościowych. Policja w Reykjavíku twierdzi, że nadal będzie prowadzić swoją stronę na Facebooku i że zapewni bezpieczeństwo danych za pomocą innych środków. Zbieranie i przechowywanie danych przez serwis Facebook nie jest zgodne z islandzkim prawem.
W marcu 2021 roku Urząd Ochrony Danych Osobowych doszedł do wniosku, że otrzymywanie przez policję obszaru stołecznego informacji za pośrednictwem Facebooka nie spełnia wymogów prawnych dotyczących przetwarzania danych osobowych w celu egzekwowania prawa. Dyrektor Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Helga Þórisdóttir, stwierdziła, że uwagi instytucji dotyczyły w szczególności przypadków, w których policja prosiła o informacji od społeczeństwa za pośrednictwem funkcji wiadomości na Facebooku. Warunki korzystania z Facebooka jasno określają, że dane przesyłane za pośrednictwem platformy są gromadzone. Islandzkie prawo zabrania przechowywania takich informacji poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, podkreśla Helga.
Departament Policji w Suðurnes dezaktywował swoją stronę na Facebooku dziesięć miesięcy po wniosku Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Jest to jedyny wydział, który do tej pory zareagował na komentarze. Halla Bergþóra Björnsdóttir, nadinspektor policji stołecznej, mówi, że departament nie planuje dezaktywacji swojej strony na Facebooku. „Uważamy, że jest to ważne narzędzie w komunikacji z obywatelami. W tamtym czasie poważnie potraktowaliśmy decyzję Urzędu Ochrony Danych Osobowych i zmieniliśmy nasze procesy pracy” – stwierdziła Halla, dodając, że policja korzysta z Facebooka ostrożnie, m.in. prosząc o przekazywanie informacji za pośrednictwem bezpiecznych kanałów, np. telefonicznie.