Odpady z południowej Islandii są wysyłane za granicę, gdzie wykorzystuje się je do ogrzewania domów – w Holandii, a w Danii do produkcji energii elektrycznej. Eksport śmieci został wprowadzony niedawno i związany jest z zamknięciem składowiska odpadów w regionie.
Po zamknięciu składowiska śmieci w gminie Ölfus, miasta południowej Islandii miały trudności ze znalezieniem miejsca na wywożenie swoich odpadów. Żadna inna gmina nie była skłonna przeznaczyć terenu na nowe miejsce składowania, a odpady z tego regionu były transportowane na duże odległości do innych części kraju. Obecnie niektóre gminy regionu, w tym Ölfus, zaczęły eksportować swoje odpady.
Dyrektor Íslenska gámafélagið (IGF), która zarządza odpadami dla wielu islandzkich gmin, firm przemysłowych i przedsiębiorstw, Jón Þórir Frantzson, mówi, że eksport zaczął się dobrze.
„Wszystkie odpady dzielą się na cztery kategorie. Jedną z nich jest grupa odpadów niezdatnych do recyklingu i w ciągu ostatnich trzech miesięcy eksportowaliśmy je do Rotterdamu. Odpady te wykorzystywane są do ogrzewania domów Holendrów. Oczywiście jest to druga najgorsza opcja, ale dobrze, że mówimy o spalaniu, które konkuruje z węglem i energią jądrową. Wiemy, że węgiel jest bardzo szkodliwy dla środowiska, a energia jądrowa jest bardzo niebezpieczna, więc jest to coś pozytywnego”.
Jón mówi, że odpady są transportowane w kontenerach, które do tej pory wracały puste do Europy. Dodał także, że ma nadzieję, iż wszystkie gminy południowej Islandii zorganizują eksport swoich odpadów za granicę.
„Zawarliśmy również umowy z Aalborg [w Danii], ponieważ 31% całej energii elektrycznej wytwarzanej w Aalborgu jest wytwarzane w spalarni odpadów, a cała woda podgrzewana w domach przechodzi przez spalarnię odpadów” mówi Jón, dodając w rozmowie z visir.is, że więcej krajów jest zainteresowanych importem odpadów z Islandii.
mmn