W stosunku do globalnej populacji, językiem islandzkim posługuje się zaledwie garstka ludzi. Podczas gdy angielski nadal umacnia swój status lingua franca świata zachodniego, dziennikarze Grapevine zastanawiali się, jak będzie wyglądać przyszłość islandzkiego. Odpowiedzi na to pytanie udzielił Eiríkur Rögnvaldsson, emerytowany profesor języka islandzkiego i lingwistyki.
Eiríkur powiedział, że ponieważ islandzki jest używany we wszystkich dziedzinach życia społecznego (na przykład w rządzie i administracji, edukacji, mediach i życiu kulturalnym), ma on mocne podstawy w Islandii i dlatego powinien być bezpieczny. Jednak w ciągu ostatniej dekady Islandia przeszła gwałtowne zmiany społeczne i technologiczne, które doprowadziły do masowego wzrostu użycia języka angielskiego w społeczeństwie, co z kolei zwiększyło zewnętrzną presję na język islandzki.
Według Eiríkura przetrwanie islandzkiego zależy całkowicie od jego użytkowników. Społeczność językowa musi dowartościować język islandzki przez podnoszenie świadomości jego kulturowego znaczenia. Niezbędne jest również włożenie większego wysiłku w nauczanie islandzkiego dla imigrantów.
Jeśli społeczność językowa nie będzie nadal używać islandzkiego we wszystkich dziedzinach życia społecznego i nie będzie udostępniać nauki obcokrajowcom, język ten może stracić swoją pozycję i stać się zagrożony.
Eiríkur podkreśla jednak, że angielski nie jest wrogiem i że Islandczycy powinni szanować prawo ludzi nieznających islandzkiego do posługiwania angielskim. Jeśli społeczność nadal będzie cenić język islandzki, może on mieć pomyślną przyszłość.