Na południu Islandii trwa właśnie jökulhlaup – niegroźna powódź glacjalna. Władze ostrzegają jednak przed zanieczyszczeniem powietrza u źródła rzeki.
Jökulhlaup, powódź glacjalna, ma miejsce, gdy do koryta rzeki dostaje się nagle duża ilość wody z topniejącego lodowca. Może to potrwać kilka tygodni. Na początku październiku zeszłego roku podobna powódź miała miejsce w okoliach rzeki Skaftá na południu Islandii.
Obecna powódź jest spowodowana topnieniem lodowca Mýrdalsjökull. Niewielkie powodzie z rzek w okolicach części lodowca Mýrdalsjökull, Entujökull, są dosyć powszechne na obszarze Emstrur. Towarzyszy im mocny zapach siarki, który zwrócił ostatnio uwagę turystów.
– Przypominamy, że powódź nie stanowi zagrożenia, należy za to uważać na zanieczyszczenie powietrza u źródła rzeki oraz w jej dolinach – oświadczyło Biuro Meteorologiczne. Biuro będzie monitorować sytuację przez najbliższe kilka dni.
Ilona Dobosz