Rosyjska prasa Moscow News, rozprawia o przeszłości Björgólfura Thora Björgólfssona w rosyjskim świecie biznesu, w związku z odrzuceniem umowy Icesave przez islandzki naród.
Według Moscow News, kryzys finansowy Islandii jest jak topniejący śnieg, który powoli odkrywa wszystko co jest pod spodem, czyli w tym przypadku, wszystko co było do tej pory ukryte przed opinią publiczną. Jako przykład rosyjska prasa podaje osobę Björgólfura, który miał swój udział w bankructwie islandzkich banków. Kiedy całe państwo obróciło się w ruinę, Björgólfur wyszedł z tego bez szwanku. Autor artykułu mówi, że początki islandzkiego biznesmena na rosyjskim rynku były bardzo ciekawe. W latach 80, w Sankt Petersburgu, na rynku alkoholi panowała korupcja i mafia, jednak to nie przeszkadzało (a może sprzyjało) Björgólfurowi w robieniu interesów. Kiedy Björgólfur sprzedał swój browar firmie Heineken, stał się miliarderem, a wkrótce potem miał wszystkie banki w garści. Dalszy ciąg znają już wszyscy.
Ragnhildur Sverrisdóttir, rzeczniczka Björgólfura Thora Björgólfssona mówi, że Björgólfur nigdy nie współpracował z mafią w Petrsburgu, i to wszystko to jakieś plotki.
Mafijne plotki?
Udostępnij ten artykuł