– Marnotrawstwo żywności nie zostało szczegółowo określone w islandzkim prawie i przepisach – powiedziała minister środowiska Sigrún Magnúsdóttir w odpowiedzi na pytanie Brynhildur Pétursdóttir, posłanki z partii Jasna Przyszłość. Nie jest wiadomo też, ile jedzenia rzeczywiście marnuje się w Islandii, ponieważ nikt nie prowadzi takich statystyk.
Minister spytano również, czy uważa, że marnotrawstwo żywności w Islandii jest problemem i jeśli tak to, co należy z tym zrobić.
Magnúsdóttir wskazuje na doświadczenia z innych krajów, gdzie prowadzono badania na ten temat i uznała, że w Islandii problem ten powinien być także traktowany poważnie.
Jesienią ubiegłego roku powołano grupę roboczą, która ma za zadanie prowadzenie badań na temat marnotrawienia żywności oraz wprowadzenia zmian, które miałyby przyczynić się do jego zmniejszenia.
Jednym z zadań grupy jest znalezienie inspirujących sposobów skuteczniejszego wykorzystywania składników w przygotowaniu żywności i zapewnienia lepszego wykorzystania w pełni przetworzonej żywności przez konsumentów, restauracje, producentów i detalistów.
Grupa będzie także pracowała nad podniesieniem świadomości ludzi na temat problemu dotyczącego marnotrawienia żywności. Komisja ma ocenić, jakie rodzaje kontroli mogą przyczynić się do zmniejszenia wyrzucania żywności i czy potrzebne są do tego zmiany w prawie, pisze mbl.is.
Ministerstwo ochrony środowiska uważa, że marnotrawstwo żywności w Islandii powinno być mierzone, ale nie podjęto jeszcze żadnej decyzji.