W Dalvíku, w północnej Islandii, gdzie w czasie gwałtownego sztormu, który nawiedził kraj w zeszłym tygodniu, uszkodzonych zostało wiele słupów energetycznych, korzystano z mocy generowanej przez statek Straży Przybrzeżnej Þór, nazwany imieniem nordyckiego boga burzy (Thora). Obecnie energia ze statku nie jest już potrzebna, więc został on odłączony wczesnym rankiem i popłynie do Reykjavíku.
Zdjęcie zostało zrobione wczoraj, gdy Georg Kr. Lárusson, dyrektor islandzkiej Straży Przybrzeżnej i Ásgrímur L. Ásgrímsson, dyrektor operacyjny, polecieli helikopterem do Dalvíku, aby sprawdzić warunki na pokładzie Þóra.
W ostatnich dniach wiele osób ciężko pracowało nad odbudową linii energetycznej. Zniszczonych zostało ponad 50 słupów energetycznych, a przewody elektryczne zostały zerwane.
Obecnie dostawa energii elektrycznej została już wznowiona dla wszystkich okolicznych społeczności – Árskógssandur, wyspa Hrísey, dolina Svarfaðardalur, Siglufjörður i Ólafsfjörður – które od czasu ostatniego sztormu korzystały z zasilania wytwarzanego przez pomocnicze generatory.
Grupa GMT/Monika Szewczuk